Średnia recenzja

Platformy: PS5, Xbox Series S/X
Lokalizacja może być wszystkim, jeśli chodzi o horror. Z mieszkaniec zła makabryczna rezydencja w klaustrofobicznych granicach Nostromo w Obcy , niezależnie od tego, czy grasz, czy oglądasz, sceneria może odgrywać ważną rolę w kultywowaniu poczucia strachu. W Medium , to opuszczony ośrodek komunistycznych robotników zagubiony głęboko w krakowskich lasach – wyblakły, zniszczony, brutalistyczny kompleks, w którym nieopisane horrory wydarzyły się lata przed akcję gry z 1999 roku.
Wciągnięta do kurortu Niwa po śmierci jej przybranego ojca, Marianne – tytułowe medium – zagłębia się w przeszłość tego miejsca, badając legendy o masakrze, która doprowadziła do jego zamknięcia. Prześladuje ją Paszcza, gigantyczny widmowy potwór, który chce nosić jej skórę, a także może przechodzić między światami.

Samo w sobie jest wystarczająco straszne, labirynt słabo oświetlonych korytarzy i rozpadającej się architektury, który sprawia wrażenie bardziej sanatoryjnego niż Centre Parcs, ale Marianne przeraża dwa razy, ponieważ może wkroczyć do świata umarłych, gdzie układ jest to samo, ale wypełnione resztkami udręczonych zmarłych.
Skakanie między zasłoną jest ostatecznie narracyjną koncepcją, która ma na celu ustanowienie imponującej siły technologicznej gry. Podczas gdy niektóre sekcje gry zobaczą Marianne w pełni w jednym lub drugim świecie, najczęściej będziesz eksplorować oba naraz, ekran podzielony na pół z „śmiertelną” Marianne i „duchem” Marianne kontrolowanymi podczas koncertu. Jest to dość imponujące i prawdziwy punkt sprzedaży w szczególności dla Serii X, ponieważ z łatwością obsługuje renderowanie dwóch różnych światów jednocześnie. Dla tych, którzy mają telewizor 4K HDR, jest to jeden z najbardziej imponujących graficznie tytułów, jakie można napotkać, z tylko niesamowitym efektem doliny twarzy ludzkich postaci, przełamującym to, co jest, dla wszystkich kont, niemal fotorealistycznym.
Dla tych, którzy mają telewizor 4K HDR, jest to jeden z najbardziej imponujących graficznie tytułów, jakie można napotkać.
Pomimo błyszczących wartości produkcyjnych i naprawdę oszałamiających efektów wizualnych, Medium jest strukturalnie czymś w rodzaju powrotu do dawnych przygód typu „wskaż i kliknij”, aż do odkrywania ustalonych obszarów ze stałymi kątami kamery. Większość gry polega na poruszaniu się po bliźniaczych światach i próbach rozwikłania zagadki tego, co wydarzyło się w Niwie. Przejście może być zablokowane w jednym świecie, ale otwierane przez zasilanie skrzynki bezpieczników w innym, lub elementy mogą wymagać połączenia, aby rozwiązać konkretną zagadkę. Poza spektaklem Medium jest zaskakująco, ale satysfakcjonująco oldschoolowe w swoim podejściu.
Nawet zdolności Marianne są dostosowane do rozwiązywania zagadek. Jej duchowy „wgląd” podkreśla ukryte lub niewidzialne przedmioty, a przemierzanie światów – albo poprzez spacery „Out of Body”, gdzie przeniesiesz się wyłącznie do świata duchów, albo wspinanie się przez lustra – umożliwia rozwiązywanie zagadek środowiskowych. Jej nieliczne aktywne umiejętności są również wykorzystywane do pokonywania konkretnych przeszkód bardziej niż cokolwiek zorientowanego na walkę – wybuchowy wybuch energii może być dobry do ucieczki z Paszczy, jeśli cię złapie, ale będziesz go częściej używać do zasilania nadprzyrodzonych obwodów, podczas gdy tarcza energetyczna służy głównie do przechodzenia przez roje upiornych ciem.

Ze względu na bardziej mózgowe skupienie i liniową narrację, okazjonalne sekwencje zorientowane na akcję zmagają się z porównaniem. Próba ucieczki z Paszczy we wczesnej sekwencji pościgu sprowadza się do pamięci wzorców i uczenia się, kiedy zygzakować lub zagiąć, a nie rzeczywistej prędkości lub umiejętności, podczas gdy sekwencje skradania się, w których musisz unikać wykrycia potwora, są bardziej zależne od szczęścia. „Metal Ghost Solid” to nie jest. W niektórych miejscach jest też trochę dziwaczny, z krętymi dialogami, które traktuje się zbyt poważnie, i postaciami, które są odrobinę zbyt dosłowne – na przykład duch młodej dziewczyny o imieniu Smutek.
Nadal, Medium reprezentuje duży awans od dewelopera Bloober Team, który już dostarczył solidne dreszcze w 2019 roku Wiedźma Blair gra. Fabuła jest ściślejsza, a świat ciekawszy niż dotychczasowe wysiłki studia, a jego technologiczne kotlety sprawiają, że naprawdę się wyróżnia. Fani horrorów, którzy szukają bardziej skoncentrowanych, interaktywnych wrażeń, będą tutaj dobrze obsługiwani.