Zwiastun Rona Gone Wrong z reżyserami Sarah Smith i Jean-Philippe Vine

Niewłaściwa technika jest w filmach wydeptaną ścieżką, ale zwykle kończy się to narażeniem losu ludzkości, zamiast być wydobywanym dla zwariowanej komedii z kumplami. Animowana przygoda Ron się pomylił , z Artur Boże Narodzenie współreżyserka Sarah Smith i współscenarzysta Peter Baynham chcą to naprawić.
Oto historia młodego Barneya (Jack Dylan Grazer), słodkiego, nerdowego chłopaka, który martwi się, że jest pomijany w kręgach towarzyskich w szkole, ale nigdy nie chce zapraszać ludzi do swojego chaotycznego domu, gdzie jego tata jest zajęty wymyślaniem a jego twarda, ale kochająca babcia Donka (Olivia Colman) opiekuje się swoimi kozami i kurczakami – kiedy nie jest zajęta gotowaniem gigantycznych kadzi z zupą i tańczeniem na kuchennym stole do ulubionych bułgarskich melodii.
Kiedy tata Rona daje mu nowy, gorący gadżet, który ogarnął cały naród (i świat), B Bot, Barney jest zachwycony. Wreszcie, jest to jego szansa na dopasowanie się i bycie takim, jak wszyscy inni. Tylko Barney's Bot jest bardzo niepodobny do innych, a Ron – R0NB1NT5CAT5CO, aby podać mu swój pełny numer seryjny/imię – okazuje się być poważnym błędem. Jednak Ron (Zach Galifianakis) może być dokładnie tym, czego potrzebuje Barney, aby pomóc mu połączyć się ze światem. Tutaj, Apergo rozmawia ze współreżyserami Smithem i Jean-Philippe'em Vine'em o pierwotnym pomyśle, w jaki sposób film przypomina Jej* i dlaczego Ron jest trochę, trochę Borat...
Świat jutra

Sarah Smith: Myślę, że pierwotna myśl o chęci zrobienia czegoś takiego przyszła mi do głowy, gdy oglądałem pokaz filmu Ją , film Spike'a Jonze'a. Poczułem, że musimy zrobić ten film dla dzieci, ponieważ dzieci są tak zanurzone w świecie online, że nie mają żadnego filtra, czy są sprzedawane, czy cokolwiek jest prawdą, i są pod wpływem tego i to naprawdę wpływa również na ich samoocenę. Chcieliśmy wymyślić sposób na posiadanie chodzącego, mówiącego iPada, a jednocześnie są wszystkie te firmy, które starają się dokładnie to zrobić. W rzeczywistości wszyscy, którzy są na rynku, kiedy widzisz reklamy, nie mogą wchodzić i schodzić po schodach. Zauważyłem, że zawsze są pokazywane na drewnianych podłogach! I głównie wydają się mieć twarz, która jest iPadem, który podaje przepisy i nie jest to zbyt przekonujące. Ale byliśmy w stanie przyjąć aspirację do tego, co ludzie próbują zrobić, i uczynić z tego idealistyczną wersję tego, co dziecko ma nadzieję, że może istnieć, iPada, który wychodzi z tobą, jest twoim przyjacielem i wie wszystko.
Winorośli Jana Filipa: Jedną z rzeczy, które naprawdę chcieliśmy zrobić, było to, że uwielbiasz te reklamy Apple, które w swoim tonie są niemal aspiracyjnym uwielbieniem technologii i że możesz rzucić podkręconą piłkę w publiczność, zacząć w ten sposób i naprawdę sprzedać to wspaniałe, naprawdę pożądane urządzenie, a następnie rzucić je naszemu głównemu bohaterowi, który naprawdę tego chce, a to dało nam świetne miejsce do upadku, gdy w końcu dostanie swój własny, niesprawny.

Projekt na całe życie
Kowal: Koncepcja pojawiła się dość wcześnie. Ktoś stworzył koncepcję, w której wszystkie kończyny złożyły się w siebie, a JP pracował nad tym, aby miały super przyjazny, atrakcyjny, uroczy kształt, prawda? Ale potem praca tkwiła w szczegółach.
Wino: Oczywiście działający B*Bot to same piksele, cały ekran, więc możemy stworzyć niesamowicie zręczną animację, ale z Ronem chcieliśmy cały ten fajny sprzęt, ale cała jego grafika twarzy jest blokowa, to jest jak MS-DOS, najbardziej podstawowe oprogramowanie, które mogłoby ewentualnie działać. Ale dla nerda animacji to prezent, ponieważ używamy blokowych pikseli, mogliśmy przesuwać jego twarz po całym ciele, więc czasami, gdy Donka go podnosi, jego gałki oczne pojawiają się między nogami lub kołami! To piękny, elegancki kształt, ale jest to niesamowicie uniwersalny kształt. Sarah i Pete na początku byli bardzo silni, że trzeba go złamać, na pewno, kiedy go spotykamy po raz pierwszy, więc to uczucie szarpnięcia, ledwo zdolnego do toczenia się w linii prostej, które uwielbiają animatorzy, uwielbiają ten rodzaj pracy nad szczegółami .
Borat Bot

Kowal: Rzeczą, w którą wierzy każde dziecko, jest to, że jest dzieckiem z trudem zrobionym, ostatnim, który ma telefon. Z jakiegoś powodu wszystkie nasze dzieci myślą, że są ostatnimi, dlaczego wszyscy oprócz mnie mają taki? A potem ten biedny dzieciak, nie tylko jest ostatnim, który go dostanie, ale udaje mu się doprowadzić do awarii jednego idioty. Film został napisany razem ze mną przez Pete'a Baynhama i pewnego dnia powiedział: „A co, jeśli Borat był twoim małym kuzynem, który zamieszkał z tobą w postaci Rona?”, więc to też było częścią inspiracji!
Jestem Twoim przyjacielem

Kowal: Myślę, że są dwie rzeczy, z którymi próbujemy sobie poradzić. Jednym z nich jest to, jak zmieniły się relacje dzieci w świecie, w którym starają się umieścić swoje wersje online z profilami itp., poczucie, że musisz sprostać czemuś i że patrzysz na życie innych i to wygląda lepiej niż twoje. Więc częściowo próbujemy poradzić sobie z trudnościami w relacjach w świecie mediów społecznościowych. A drugą rzeczą jest sprowadzenie tego z powrotem do czegoś naprawdę, bardzo prostego, klasycznego doświadczenia każdego, kogo dziecko codziennie wraca do domu i mówi: „Nie mam się z kim bawić podczas przerwy. Stałem sam i wszyscy oprócz mnie mieli przyjaciół.” To łamie serce każdemu rodzicowi, ale pamiętasz to uczucie i przenosisz to uczucie w dorosłość, idziesz na jakąś imprezę i czujesz, że wszyscy inni mają swoje życie towarzyskie w dół, ale ty i media społecznościowe powiększają to, na co film patrzy.
Wino: Inną kluczową rzeczą, którą staraliśmy się wyrazić, jest to, że Ron ewoluuje od prawie niczego do odrębnej osobowości w trakcie filmu. Barney oczekuje osobowości, która będzie go uzupełniać i polubić to, co lubi, a Ron ewoluuje inaczej i naprawdę staramy się zasadniczo powiedzieć, że zdrowa przyjaźń pozwala na różnicę i faktycznie to celebruje, a konflikt można rozwiązać w zdrowy sposób w dobrej przyjaźni. To część prawdziwej niechlujnej, zdrowej przyjaźni. To dla nas ważne, ponieważ dzieci są pod presją, aby znaleźć grupy przyjaciół, które je lubią, lubią to, co lubią, i brzmi „nie, wiesz co? Bogata przyjaźń to tak naprawdę różnica osobowości. Różne interesy, ale wspólne zaufanie. Wspólna miłość”.
Zach do przyszłości

Kowal: Zach nie jest cenny i powiedział: „Po prostu powiedz mi, jak chcesz, żebym to zrobił!” I wczuł się w ducha Rona. Prawdopodobnie jedną z najlepszych scen, które kochamy w filmie, jest scena, w której mieliśmy go i Jacka Dylana Grazera, który gra Barneya i jest niesamowitym aktorem, mieliśmy ich dwoje razem jako Ron i Barney i odbijali się od siebie i udało nam się zachować wszystkie te cudowne improwizacje i uzyskać ten naturalizm. Ale Zach jest absolutną rozkoszą, jest przezabawny i czarujący i uczynił z Rona taką super postać. Myślę, że mieliśmy szczęście, że go mieliśmy.
Wino: Był zabawny, ponieważ znalezienie tego neutralnego, ale wesołego głosu było procesem. A on powiedział: „Nie sądzę, żebym kiedykolwiek reżyser prosił mnie o mniej emocji niż wy!”.
Zdrowaś Olivia Colman

Kowal: Jest najwspanialszą osobą, z którą się pracuje – jakoś najbardziej utalentowani są zawsze najłatwiejsi i najbardziej pomocni. Była przygotowana do eksperymentowania z szaleństwem i przesadą, lub super realna i była gotowa pracować dla nas, aby znaleźć poziom, na którym chcieliśmy Donki. Rzuciła się w tę rolę, skakała, pykała i podawała tak wiele szczegółów, nad którymi animatorzy mogli pracować.
Wino: Kazaliśmy jej tańczyć w budce, prawda? Po prostu poszła na to w wielkich scenach tanecznych na stole i nie mogliśmy uwierzyć w nasze szczęście, że dostaliśmy ją od razu po zdobyciu Oscara i kazaliśmy jej tańczyć do bułgarskiej muzyki.
Kowal: Ale wspaniałą rzeczą w Olivii jest to, że jest niesamowitą aktorką, która zdobyła Oscara, ale zaczęła w komedii i ma absolutnie komiczne kości i instynkty, i pięknie na to reaguje.
Kapelusz wszystko

Kowal: Kapelusz? Ma bułgarską babcię! Ona robi to dla niego, a on to uwielbia, ma go do końca filmu. To cud cyfrowej produkcji tego kapelusza, ponieważ jest to najbardziej realistyczna, masywna dzianina, jaką kiedykolwiek widziałem, stworzona z pikseli, to triumf pracy DNEG i zespołu projektowego!
Wino: W pewnym momencie daliśmy mu też nerkę, ponieważ wszystkie inne roboty przenoszą tony danych, a on dosłownie ma nerkę z kilkoma notatkami. Zasadniczo tak analogowe, jak to tylko możliwe.